SERIA „POROZMAWIAJ Z MARYNARZ TAX”
Jak pamiętacie, z kpt. Żeglugi wielkiej Klaudią Skotnicą spotkałyśmy się, by porozmawiać o codziennych troskach ludzi morza.
Dziś zapraszam was do poczytania kolejnej porcji szczegółów z naszej rozmowy.
Ocean zależności w marynarskiej pracy
Jako marynarz wchodzący na pokład, by wykonywać swoją pracę, jesteś niezwykle ważną częścią skomplikowanej układanki – gospodarki morskiej. Najważniejsze dla Ciebie jest, gdzie i przez ile czasu będziesz pracował, za jakie wynagrodzenie, w jakich warunkach, na jakim stanowisku. Jednym z najważniejszych elementów Twojego kontraktu jest podmiot, z którym go zawierasz, choć niekoniecznie to on wyznacza kraj pochodzenia Twojego dochodu.
Zapytałam Klaudię, jak się spostrzega te zależności od strony pokładu statku.
– Większość z nas jest zatrudniona przez firmy, które reprezentują lub pośredniczą w działaniu armatora u nas w kraju. Więc wiedza tych ludzi jest też bardzo, bardzo ważna, bo większość marynarzy właśnie próbuje się dowiedzieć od nich, jak będzie wyglądał tym razem model zatrudnienia – tłumaczy Klaudia Skotnica.
Jesteśmy zgodne co do tego, że trudne bywa samo określenie, skąd pochodzi dochód marynarza z danego modelu zatrudnienia. Gdzie on tak naprawdę zarabia, w którym kraju, a przecież od tego zależą jego ewentualne obowiązki podatkowe w Polsce. Jest to tym trudniejsze, że w tych modelach zatrudnienia uczestniczy wiele podmiotów i te podmioty potrafią mieć siedziby w różnych krajach.W dalszej części rozmowy Klaudia podkreśla, jak duża jest odpowiedzialność marynarza za swoje sprawy podatkowe, pomimo różnych podmiotów zaangażowanych w jego zatrudnienie.
Klaudia Skotnica – Każdy marynarz jest odpowiedzialny za swoją działkę, czyli za swoje podatki. Przedstawiciele firm crewingowych coraz częściej mają wiedzę co do tego jak nakierować marynarza, gdzie szukać wsparcia, jakie dokumenty przedstawić.
– A jak już marynarz w danym modelu zatrudnienia ma taką wiedzę, jakie dokumenty powinien kompletować, tak żeby ułatwić sobie później porządkowanie swojej sytuacji podatkowej w Polsce, to czy armator, agencja crewingowa wspierają marynarza w tym zadaniu? – pytam.
Jest to dla mnie ważne zagadnienie z perspektywy pracy Marynarz TAX. Zdarza się przecież, że urzędy skarbowe nawet w trakcie postępowania, gdy marynarz chce uzyskać np. ulgę abolicyjną, oczekują przedłożenia dokumentów nietypowych, które w pierwszej chwili mogą go przerazić czy przynajmniej mocno zdziwić. Zastanawia się, skąd takie dokumenty w ogóle wziąć.
Klaudia Skotnica – Nie mogę się wypowiadać na temat wszystkich firm crewingowych, ale sądzę, że to powinno być ogólnie dostępne i marynarz bez stresu powinien wyjechać na swój kontrakt, żeby zająć się stricte swoją pracą. Bez jakiegoś dodatkowego bagażu, obaw, że coś może być nie tak. Zwłaszcza, że dostrzegam tendencję do tego, żeby tego marynarza jakoś tam jednak podatkowo docisnąć.
Dalej rozmawiamy o tym, że polskie przepisy podatkowe, ale i te międzynarodowe – w umowach, których Polska jest stroną, nigdy nie były łatwe do zrozumienia dla marynarzy. One pozwalają na skorzystanie z wielu przywilejów, ale do tego trzeba dobrze rozumieć swoją sytuację zawodową. A już tutaj marynarze napotykają na wiele problemów ze względu na skomplikowane modele zatrudnienia.
Pytam Klaudię czy wśród jej znajomych marynarzy jest sporo takich osób, które pływają na podstawie więcej niż jednego kontraktu w ciągu roku, na różnych jednostkach, u różnych armatorów. Albo takich, którzy podejmują decyzję o zmianie pracy, zmianie modelu zatrudnienia w ogóle w ciągu roku.
Klaudia Skotnica – Tak, jak najbardziej. Ten rynek jest bardzo dynamiczny i wiadomo, że podążamy zwykle tam, gdzie dostajemy lepsze warunki zatrudnienia. Rynek morski, zwłaszcza tankowcowy, kieruje się różnymi zależnościami.
Nie jestem ekspertem np. branży offshore, choć cały rynek morski jest moją wielką, wielką miłością – kontynuuje Klaudia – więc gdybym po ponad 20 latach pływania na tankowcach mogła zacząć eksplorować rynek offshorowy to bardzo chętnie. Rynek morski się bardzo, bardzo otwiera. Farmy wiatrowe, wszelkiego rodzaju platformy wiertnicze – jest tego mnóstwo i daje możliwości różnego modelu zatrudnienia, różnej długości kontraktów, pracy u różnych armatorów na wielu rodzajach jednostek pływających. To jest naprawdę bardzo ciekawy rynek.
Kpt. Klaudia Skotnica rozmawiała z Marynarz TAX jeszcze o innych ciekawych dla pracowników na morzu kwestiach, w tym o znaczeniu rodzaju statku dla konsekwencji podatkowych w Polsce.
Zaglądaj na blog Marynarz TAX, by przeczytać więcej!
Przypominamy też, że trwa najlepszy czas na kompletowanie dokumentów i analizę swojego modelu zatrudnienia tak, aby przygotować się na ewentualne kroki przed polskim urzędem skarbowym, w tym do rozliczenia rocznego w kwietniu.
Marynarz TAX stale zaprasza do kontaktu!

adw. Katarzyna Lendzionowska
Specjalizuje się w podatkach marynarskich i zajmuje się obsługą prawną polskich marynarzy. Doradza także w skomplikowanych sprawach karnych i karno-gospodarczych oraz obsługuje duże podmioty samorządowe i Skarbu Państwa. Doświadczenie zdobywała w administracji publicznej, kancelariach notarialnych i prokuraturach. Prowadzi blog “Marynarz Tax” i publikuje na GospodarkaMorska.pl. Adwokatka w Szczecińskiej Izbie Adwokackiej. Pasjonatka jazdy na rowerze MTB, wspinaczki, rocka i kryminalnych podcastów.