Środek roku, a lato w szczególności, to raczej nie czas, w którym chętnie myśli się o rozliczeniach podatkowych. 

To samo dotyczy składania wniosku o ulgę abolicyjną – pierwsza data, która w związku z nim przychodzi nam na myśl, to 20 lutego przyszłego roku. 

Bez wątpienia jednak, rzetelne i wcześniejsze przygotowanie się do tego momentu pozwoli przejść przez niego prawidłowo i bezboleśnie. 

Jak więc dobrze się przygotować?  

 

Kompletuj dokumenty 

Podkreślaliśmy już, że jeżeli pracujesz na statku na morzu, to powinieneś korzystać z uprzywilejowanych przepisów podatkowych dla tego typu pracy. Być może Twoja sytuacja zawodowa jest na tyle klarowna, a Ty zadbałeś o to, by znać i wypełniać na czas swoje podatkowe obowiązki, że Twój PIT nie będzie żadnym problemem.   

Warto jednak brać pod uwagę różne scenariusze, np. takie, w których nie wszystko idzie po Twojej myśli. Wtedy, kluczowe dokumenty, które masz już pod ręką, pozwolą Ci szybko rozwiać wątpliwości urzędu skarbowego i uzyskać korzystne rozstrzygnięcie. 

Bo przy wątpliwościach organów podatkowych lub w obliczu skomplikowanej sytuacji zawodowej, to właśnie argumenty potwierdzone dokumentem mają bezcenną moc. 

 

Dokumenty – jakie i po co 

Na naszym blogu znajdziesz już całkiem sporo informacji o tym, jakie elementy mają znaczenie dla wyjaśnienia nieoczywistej sytuacji podatkowej marynarza.   

Zwracaliśmy uwagę np. na rodzaj statku, wody terytorialne lub pojęcie transportu międzynarodowego i efektywnego zarządu armatora. 

Wykazanie ich wszystkich w Twoich dokumentach w czasie, kiedy mogą okazać się bardzo przydatne, wiąże się z tym, że powinieneś zwrócić uwagę na: 

  • kontrakty i aneksy do nich, 
  • dokumenty księgowe, na podstawie których pracodawca przelewa Ci wynagrodzenie, 
  • dostęp do certyfikatów statkowych, w tym certyfikatu MLC statku,
  • listę portów, do których zawija statek w trakcie Twojej pracy, 
  • dokumenty, z których wynika przewożenie przez statek towarów na handel, 
  • potwierdzenie operowania przez statek w danym rejonie (jeśli są to porty w ramach jednego kraju, dobrze jest powołać się na wody terytorialne), 
  • informacje, w których krajach Twój pracodawca posiada zakłady czy filie, 
  • potwierdzenie okresu, w którym nie tylko pracowałeś faktycznie na statku, ale również w którym przebywałeś na urlopie, byłeś w podróży na statek i z powrotem. 

Gromadzenie na bieżąco dokumentów, z których wynikają te informacje pozwoli Ci właściwie określić swoje przywileje podatkowe w Polsce. Przede wszystkim jednak przygotuje Cię na uargumentowanie swoich racji przed urzędem skarbowym bez elementu zaskoczenia. 

 

Systematyczność oznacza spokój 

Rzetelna wiedza, którą poprzesz dokumentami właśnie, pozwoli Ci przejść suchą stopą przez morze zawiłości podatkowych w Polsce. 

Z kolei urząd skarbowy szybciej i korzystniej dla Ciebie rozstrzygnie sprawę, jeżeli będzie mógł bazować na spójnych i przejrzystych informacjach. 

Dlatego, nie warto czekać na ostatnią chwilę i być zaskoczonym nagłym wezwaniem urzędnika do odtworzenia całego Twojego roku zawodowego.   

 

Opracowała:

adw. Katarzyna Lendzionowska  

Szczecińska prawniczka z Warszawy. Pierwsze doświadczenia zdobywała w administracji publicznej i kancelarii notarialnej, potem w murach szczecińskich prokuratur. Ostatecznie zrealizowała marzenie o wspieraniu klientów jako adwokat. Na przystań wybrała Zbroja Adwokaci, gdzie zajmuje się podatkami marynarzy oraz tematami karnymi i administracyjnymi. Poza pracą, pasjonatka wspinaczki i intensywnych eskapad na rowerze MTB.  

Zastanawiasz się, dlaczego siedziba efektywnego zarządu armatora statku ma tak duże znaczenie przy opodatkowaniu Twojego wynagrodzenia? I skąd w ogóle pomysł, że gdy pracujesz na transportowym, międzynarodowym statku morskim, miejsce Twojej pracy to właśnie kraj siedziby? 

Odpowiedzi znajdziemy w treści umów o unikaniu podwójnego opodatkowania (dalej: UPO), a właściwie w Modelowej Konwencji OECD, która dyktuje rozwiązania dla każdej takiej umowy. Dzięki niej można lepiej zrozumieć, dlaczego często to nie siedziba pracodawcy jest brana pod uwagę przez polski urząd skarbowy. 

Opodatkowanie marynarzy a zyski z transportu międzynarodowego 

Jeżeli praca wykonywana jest na statku morskim, wykorzystywanym w komunikacji międzynarodowej, dochód może opodatkować państwo, w którym siedzibę ma faktyczny zarząd podmiotu, który wykorzystuje statek. 

Ma to ścisły związek z faktem, że zyski z transportu międzynarodowego statków według UPO mogą podlegać opodatkowaniu w tym państwie, w którym znajduje się siedziba faktycznego zarządu przedsiębiorstwa.  

Dlatego chodzi tutaj o przedsiębiorstwo, które wprost uzyskuje dochody z operowania statkiem w takim transporcie – to samo, którego siedziba określa miejsce wykonywania pracy marynarza, członka załogi. Taka wiedza pozwala lepiej zrozumieć, dlaczego to niekoniecznie pracodawca (employer) z Twojego kontraktu jest tym, którego adres siedziby ma dla Ciebie znaczenie podatkowe.  

Pracodawca a armator 

Często popełnianym błędem jest utożsamianie pracodawcy marynarza z armatorem statku. Pracodawca to podmiot, który wypłaca wynagrodzenie i formalnie Ciebie zatrudnia. Armator to właściciel lub operator statku. W praktyce oznacza to, że marynarz może być zatrudniony przez firmę mającą siedzibę w jednym kraju, podczas gdy statek, na którym pracuje, jest eksploatowany przez przedsiębiorstwo z siedzibą w innym kraju. Miejsce, w którym znajduje się faktyczny zarząd przedsiębiorstwa, wpływa na to, gdzie potencjalnie powinieneś zapłacić podatek. 

Wnioski 

Twoje zatrudnienie i podatki mają ścisły związek z pojęciem transportu międzynarodowego, jaki Twój statek wykonuje i firmą, która na tym zarabia. Dlatego uważnie sprawdzaj swój kontrakt i dopytuj pracodawcę o swój model zatrudnienia.

Opracowała: adw. Katarzyna Lendzionowska  

Rodzaj statku, na którym pracujesz budzi niemałe kontrowersje w podatkowym świecie. Różnie patrzą na to zagadnienie urzędy skarbowe – nawet z tej samej miejscowości, różnie sądy administracyjne.  

Wśród tej niejednoznaczności, marynarzom, którzy chcieliby rozwikłać swoją sytuacją podatkową w Polsce, bardzo łatwo się zagubić. 

Co może być problemem i dlaczego, jeśli pracujesz na platformie lub innej nietypowej podatkowo jednostce? 

 

Porusza się czy jest zakotwiczony 

Wydaje się oczywiste, że jeżeli pracujesz na statku na morzu, to powinieneś korzystać z uprzywilejowanych przepisów podatkowych dla tego typu pracy.  

Niedoskonałość prawa w tym przypadku polega jednak na tym, że przywileje uzależnia się od dodatkowych cech statku oraz miejsca jego operowania. I co gorsza, żaden z tych elementów nie jest jednoznacznie określony przepisami. 

Definicję statku znajdziesz w Konwencji MLC, jednak już właściwa umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania (UPO) i polska ustawa o PIT zdecydowanie “przyjaźniej” podchodzą np. do statku używanego do transportu ludzi lub ładunków w żegludze międzynarodowej. 

Dlatego pierwszą kwestią do poruszenia w twojej sytuacji jest to, czy platforma lub inna nietypowa jednostka, na której pracujesz, porusza się. Gdy już ustalimy, że tak, musimy odpowiedzieć na kolejne pytania – czy porusza się z pomocą własnego napędu, czy jest holowana. 

Platforma zakotwiczona, jak wynika z samej jej natury, nie porusza się, więc pracę wykonujesz wówczas na wodach terytorialnych danego kraju. Jak wówczas prawidłowo rozliczyć swoje dochody, pisaliśmy TUTAJ. 

 

Porusza się, gdzie i w jakim celu 

Najczęściej w treści UPO pojęcie transportu międzynarodowego czy żeglugi międzynarodowej jest bardzo pojemne. Gdyby opierać się tylko na tych definicjach, wystarczyłoby, że statek przewozi osoby lub rzeczy po wodach międzynarodowych, innych niż te, w ramach jurysdykcji polskiej, a armator czerpie z tego zyski, od których płaci podatki w kraju swojej głównej siedziby. 

Niestety takie postawienie sprawy przeważnie nie wystarcza urzędom skarbowym. Statek ratowniczy, jednostka wyspecjalizowana w branży offshore czy jednostka badawcza postrzegane są jako „niesłużące głównie do transportu”, co wymaga od marynarza dodatkowych wyjaśnień, dokumentów. 

Do pojęcia transportu musimy dodać jeszcze charakter międzynarodowy operowania statkiem, co często wiąże się z udowadnianiem, że pływa on pomiędzy portami w różnych krajach. 

 

Co z tego wynika 

Rozłożenie Twojej sytuacji zawodowej na czynniki pierwsze w taki sposób, pozwala na szybkie rozpoznanie tych elementów, na które urząd skarbowy może spojrzeć inaczej, niż byś sobie tego życzył. 

Dzięki temu zwiększy się szansa na przygotowanie strategii działania, w tym niezbędnych dokumentów do wykazania swoich racji i oszacowania szans na podatkową przychylność. 

To, że jesteś przekonany, iż Twoja platforma czy statek ratowniczy przecież się porusza po wodach międzynarodowych i przewozi ludzi, więc jest tym najlepszym podatkowo statkiem, nie oznacza takiego samego entuzjazmu organów skarbowych. 

Dlatego tylko dobre przygotowanie merytoryczne, a wraz z nim organizacyjne, pozwolą Ci przejść przez ten niepewny teren suchą stopą i zyskać spokojną głowę. 

 

Opracowała 

adw. Katarzyna Lendzionowska 

Słynna, w podatkowym świecie, data 30 kwietnia, już dawno za nami. 

Do tego dnia, jako marynarz mieszkający w Polsce musiałeś złożyć zeznanie roczne w urzędzie skarbowym, najlepiej bez konieczności zapłaty podatku lub ze stuprocentową pewnością, że PIT od dochodów z pracy na morzu to nie Twój obowiązek.

Jednak i po tej dacie, nawigacja po wielowymiarowym świecie zależności podatkowych, trwa. Wśród zaangażowanych w pracę na morzu cały rok, działają rozmaite układy relacji gospodarczych, które bezpośrednio dotyczą marynarza i jego finansów.

Co w takim razie możesz dla siebie zrobić w ciągu roku, aby zbliżyć się do stabilnego statusu finansowego i spokojnej głowy? 

 

Porozmawiajmy o Twoich podatkach 

Zdajemy sobie sprawę, że zabranie się za ten niewdzięczny temat może z natury rzeczy budzić szereg obaw. Jednak, decydując się na poszerzenie swojej wiedzy, sięgnięcie po pomoc, nie wkraczasz w groźny, nieprzewidywalny świat.

W naszej pracy nie zajmujemy się jedynie konkretami, jak wnioski o ulgę abolicyjną i zeznania roczne. Z radością i entuzjazmem witamy marynarzy, którzy po prostu mają pytania. Potrzebują kompleksowego objaśnienia swojej sytuacji zawodowej pod kątem podatków czy konsultacji przed podjęciem decyzji o nowym kontrakcie. 

Staramy się dopasować nasze wsparcie do tego, czego faktycznie potrzebujesz. Chcemy pomóc Ci w podjęciu decyzji o działaniu czy o tym, że jednak odkładasz to na później.

Możesz napisać i zadzwonić do nas przez whatsapp, gdy akurat masz czas na statku. A jeśli jesteś na miejscu, możemy wypić w kancelarii dobrą kawę i porozmawiać o tych zapisach w dokumentach, które budzą Twoje wątpliwości.

Przygotujemy dla Ciebie przyjazną w odbiorze analizę prawną Twojego modelu zatrudnienia, żebyś mógł spokojnie zdecydować, czy nasze wsparcie w konkretnych krokach jest Ci potrzebne. Przygotujemy przykładowe wyliczenia, które rzucą światło na Twoje ewentualne zobowiązania wobec polskiego urzędu skarbowego.

Ty zdobywasz wiedzę i Ty decydujesz, co dalej.

 

Zawsze warto wiedzieć więcej

Bez względu na to czy i jakie podejmiesz kroki, aby uporządkować swój status podatkowy w Polsce, dobrze jest wiedzieć jak najwięcej. Twoja sytuacja podatkowa w Polsce zależy przecież zarówno od niekoniecznie szczęśliwie sformułowanych przepisów prawa polskiego i międzynarodowego, jak i od układów pomiędzy dużymi podmiotami gospodarczymi.

Tak czy inaczej, na pewno warto stanąć stabilnie na nogi pośród międzynarodowych zależności prawnych i gospodarczych, między właścicielami statków, a ich faktycznymi armatorami, managerami oraz pracodawcami i agencjami zatrudnienia.

Pamiętaj, że jesteś niezbędnym uczestnikiem działalności handlowej, usługowej i wielu innych na morzu, a my w Marynarz TAX jesteśmy po to, by Cię w tym wesprzeć. 

Opracowała 

adw. Katarzyna Lendzionowska

 Gdy jednak nie pracujesz na statku morskim w transporcie międzynarodowym…

Być może czytałeś już o tym, że najważniejsze w statusie podatkowym marynarza w Polsce jest udowodnienie, że swoją pracę wykonuje na pokładzie statku morskiego (ewentualnie, w przypadku wybranych krajów, śródlądowego), który operuje w transporcie międzynarodowym. Może wtedy skorzystać z bardziej przyjaznych przepisów umów o unikaniu podwójnego opodatkowania (dalej: UPO), z których wynika, że marynarz wykonuje pracę w kraju, w którym ma siedzibę „efektywny zarząd” firmy – armatora statku. 

 Jeśli jesteś w takiej sytuacji, to nie musisz martwić się o żadne dodatkowe warunki, które musiałbyś spełnić, gdybyś pracował na lądzie, czy innym typie jednostki.

Jednak co w sytuacji, gdy urząd skarbowy stwierdzi, „nietypowość” Twojego statku, a Ciebie nie obejmą łagodniejsze przepisy podatkowe?

Nietypowy statek nie pozbawia Cię prawa do ulgi abolicyjnej

Bywa, że w naszej pracy zderzamy się z niezrozumiałym podejściem zarówno organów podatkowych, jak i sądów administracyjnych do oceny typu statku, na którym pracujesz.

Pomimo dostarczenia dokumentów, z których wynika, że statek operuje w komunikacji międzynarodowej, urząd skarbowy potrafi podważać to stanowisko powołując się na…informacje z internetu.

Jest to działanie pozbawione sensu, ponieważ skoro w treści UPO pojęcie komunikacji czy transportu międzynarodowego jest szerokie, to nie ma powodu, by je zawężać na siłę dowolnymi definicjami słownikowymi.

Jednak, skoro wiemy, że takie ryzyko istnieje, a Twój statek może wzbudzić wątpliwości urzędników, warto w analizie Twojej sytuacji podatkowej pochylić się nad pozostałymi podstawami do użycia przepisów o unikaniu podwójnego opodatkowania. Może się bowiem okazać, że ostatecznie to dzięki nim nie zapłacisz podatku w Polsce.

Rzetelne sprawdzenie dokumentów dotyczących Twojego zatrudnienia może doprowadzić do wniosku, że spełniasz pozostałe, bardziej skomplikowane warunki korzystnego rozliczenia w Polsce.

Co, jeśli nie „efektywny zarząd”

W takiej sytuacji pochylamy się nad ogólnymi zasadami opodatkowania dochodów z pracy na terenie danego kraju.

Jeśli nie pracujesz na terenie kraju, w którym siedzibę zarządu ma armator Twojego statku, przechodzimy do kolejnych możliwości ustalenia miejsca wykonywania przez Ciebie pracy. Mogą to być np. wody terytorialne konkretnego kraju lub krajów (z przemieszczaniem się np. platformy pływającej co jakiś czas).

Po znalezieniu tego kluczowego miejsca, sprawdzamy: 

  • ile dni trwa Twoja praca w danym kraju,
  • kto wypłaca Ci za nią wynagrodzenie,
  • gdzie znajduje się siedziba firmy, która płaci wynagrodzenie i czy może ma filię lub zakład w kraju, gdzie pracujesz.

Skomplikowane, ale warte analizy

Nawet jeśli okaże się, że odpowiedzi, których szukasz mogą nie kończyć się na „efektywnym zarządzie” statku morskiego w komunikacji międzynarodowej, a Ciebie nie dotyczy rozwiązanie najprostsze i najkorzystniejsze, warto szukać dalej i wyczerpać temat.

Bo rozłożenie na czynniki pierwsze Twojego modelu zatrudnienia pozwoli znaleźć odpowiedź, z jakich przywilejów podatkowych w Polsce skorzystasz.

 

Opracowała 

adw. Katarzyna Lendzionowska 

 

Na naszym blogu wiele razy pisaliśmy o obowiązkach podatkowych w Polsce marynarzy, którzy pracują na statkach morskich czy platformach. 

Najczęściej w centrum uwagi jest transport morski, ale my pamiętamy o jeszcze jednym, nie mniej ważnym rodzaju transportu poza lądem – śródlądowym. 

Jest wielu marynarzy, których praca polega na przewożeniu osób i towarów drogą śródlądową, czyli rzeczną, połączoną z morzem. Jednostki, na których pracują to statki towarowe czy pasażerskie, barki, promy. 

 

Podatki marynarza śródlądowego 

Polski marynarz może być zatrudniony w żegludze śródlądowej nie tylko w Polsce.  

Jeżeli więc jesteś polskim rezydentem podatkowym, a pracujesz na jednostce za granicą i armatorem statku jest zagraniczny przedsiębiorca, może dotyczyć Ciebie podwójne opodatkowanie zarobków.  

Jak już pisaliśmy, metodę unikania podwójnego opodatkowania znajdzie w UPO między Polską a krajem, w którym pracujesz. 

Jeżeli jest to metoda proporcjonalnego odliczenia, powinieneś odprowadzać zaliczki na podatek dochodowy w ciągu całego roku lub złożyć wniosek o abolicję podatkową. 

Po otrzymaniu decyzji naczelnika urzędu skarbowego, nie musisz płacić zaliczek na podatek, a w PIT po całym roku, bez przeszkód i wątpliwości, odliczysz ulgę abolicyjną. 

 

Statek morski a statek śródlądowy 

Ważne jest jednak, żebyś dokładnie zapoznał się z zasadami unikania podwójnego opodatkowania, które dotyczą Ciebie i są określone UPO między Polską, a krajem miejsca wykonywania pracy oraz miejsca siedziby armatora jednostki. Te zapisy różnią się bowiem w poszczególnych krajach. 

Przykładowo, umowa podatkowa Polski z Niemcami przewiduje, że jeżeli armatorem jednostki jest firma z siedzibą w Niemczech i pracuje na niej polski marynarz, to dochody z jego pracy będą w Polsce w ogóle zwolnione od podatku, również te z żeglugi śródlądowej. Dodatkowo, z zapisów tej umowy wynika, że w przypadku żeglugi śródlądowej nie obowiązuje warunek operowania jednostki w transporcie międzynarodowym. 

Inaczej jest już np. w Norwegii, gdzie umowa międzynarodowa przewiduje szczególny zapis o siedzibie faktycznego zarządu armatora statku, ale tylko w odniesieniu do statku morskiego w komunikacji międzynarodowej. 

W pozostałych przypadkach, pomimo wykonywania pracy na statku, ale innego typu niż statek morski, musimy liczyć się z zasadami ogólnymi opodatkowania dochodów z pracy na terenie danego kraju. 

 

Jak określisz swój status podatkowy w Polsce 

Zwracamy uwagę, że Twoja praca na jednostce śródlądowej nie oznacza, że nie możesz się korzystnie rozliczyć w Polsce. Bardzo ważne jest jednak wnikliwe przeanalizowanie Twojego modelu zatrudnienia na tle przepisów właściwej UPO i polskich przepisów podatkowych. Dzięki temu można wybrać rozwiązanie nie tylko legalne i prawidłowe, ale przede wszystkim najkorzystniejsze dla Twoich finansów. 

 

Opracowała 

adw. Katarzyna Lendzionowska 

Pisaliśmy już o tym, że metoda, dzięki której unikniesz płacenia podatku dwa razy, wynika z umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania zawartej między Polską a krajem, w którym pracujesz. 

Jeżeli w Twojej sytuacji będzie stosowane proporcjonalne odliczenie, powinieneś odprowadzać zaliczki na podatek dochodowy w ciągu całego roku lub złożyć wniosek o ograniczenie ich poboru, czyli wniosek o abolicję podatkową. O tym, jak to zrobić, pisaliśmy TUTAJ. 

Naczelnik właściwego dla Ciebie urzędu skarbowego, który dostanie Twój wniosek powinien wówczas wydać decyzję i od tej chwili nie będziesz płacić zaliczek na podatek. 

Równocześnie, decyzja ta będzie podstawą odliczenia ulgi abolicyjnej w PIT po całym roku podatkowym. 

 

Nie wszystko stracone 

Nawet jeśli do tej pory nie miałeś czasu, możliwości lub wystarczającej wiedzy i wciąż nie masz decyzji naczelnika, a do tego nie odprowadzałeś zaliczek na podatek, ulga abolicyjna może być nadal w Twoim zasięgu. 

Dokładna analiza Twojej sytuacji zawodowej z 2023 roku może doprowadzić do wniosku, że miałeś prawo do ulgi przez cały rok! 

I, co najważniejsze, wnioski z takiej analizy plus prawidłowe rozliczenie i wypełnienie PIT pozwolą Tobie na uregulowanie swojego statusu przed polskim urzędem skarbowym jeszcze przed końcem kwietnia. A dobrze obliczona ulga abolicyjna oznacza najczęściej brak zapłaty podatku w Polsce. 

Termin składania deklaracji PIT mija w tym roku 30 kwietnia. Nadal więc nie jest za późno, aby zyskać spokojną głowę. 

Składając zeznanie roczne, pamiętaj, aby wykazać dochód z każdego z krajów na osobnym załączniku ZG. Z kolei wysokość ulgi abolicyjnej wykażesz na załączniku PIT/O. 

 

Zadbaj o wniosek o abolicję podatkową w 2024 roku 

Warto uniknąć niepotrzebnych stresów w kolejnym roku. Dlatego zachęcamy, żebyś już teraz złożył wniosek o abolicję. Dzięki temu, składając PIT w 2025 roku będziesz już mieć decyzję o ograniczeniu poboru zaliczek na podatek dochodowy. A co najważniejsze, będziesz mieć spokojną głowę! 

Opracowała 

adw. Katarzyna Lendzionowska

Jako marynarz przez sporą część roku nieobecny w domu, możesz nie mieć sił, energii i głowy do spraw i terminów podatkowych w Polsce. Co więcej, często w tym gorącym okresie podatkowym, nawet nie ma Cię w kraju.  

Twoja wielowymiarowa sytuacja zawodowa też nie jest ułatwieniem, a mogła przecież dotyczyć Ciebie w poprzednim roku podatkowym. 

 

Wciąż nie jest za późno na prawidłowy PIT i skorzystanie z abolicji podatkowej 

Pisaliśmy już, że każdą, nawet na pierwszy rzut oka mocno skomplikowaną sytuację podatkową marynarza w Polsce, da się uporządkować (więcej możesz o tym przeczytać TUTAJ). 

Przybliżaliśmy również metody unikania podwójnego opodatkowania, żeby pokazać Tobie możliwości korzystnego uregulowania swojego statusu przed polskim urzędem skarbowym (po szczegóły zapraszamy TUTAJ). 

Pisaliśmy też sporo o tym, że jako marynarz możesz w ogóle nie składać PIT w Polsce lub składając zeznanie roczne, nie zapłacić podatku w kraju (o czym TUTAJ). 

Uczulaliśmy, że nawet jeśli nie zarabiasz w Polsce, dochody zagraniczne powinieneś wykazać w PIT, jeśli stosowana jest metoda odliczenia proporcjonalnego. I że równocześnie, możesz mieć możliwość skorzystania z ulgi abolicyjnej.  

Każdą z tych informacji bez trudu znajdziesz na naszym blogu. 

Termin składania deklaracji PIT mija w tym roku 30 kwietnia. 

Nadal więc nie jest za późno, aby zrobić to prawidłowo i o czasie, przy wykorzystaniu niezbędnej wiedzy. 

 

Rzetelna wiedza oznacza spokojną głowę 

Pomimo tego, że minął już pierwszy tydzień kwietnia, nadal masz dość czasu, by zorientować się, czy obowiązek złożenia PIT w Polsce za 2023 rok dotyczy Ciebie. Do tego jednak, potrzebna jest dokładna analiza Twojej ścieżki zawodowej w poprzednim roku.  

Jeśli dojdziesz do wniosku, że powinieneś złożyć zeznanie roczne, czas do końca kwietnia wystarczy Ci w zupełności, żeby prawidłowo wypełnić deklarację.  

Pamiętaj jednak, że kiedy będziesz składał zeznanie roczne, musisz wykazać dochód z każdego z krajów na osobnym załączniku ZG. A wysokość ulgi abolicyjnej wykażesz na załączniku PIT/O. 

Jeżeli jednak szczegółowa analiza doprowadzi Cię do przekonania, że PIT w Polsce za 2023 rok nie dotyczy Ciebie, będziesz miał pewność i spokój co do swojego statusu w polskim urzędzie skarbowym. 

Zadbaj o porządek swojej sytuacji podatkowej w Polsce, póki jest na to jeszcze czas! 

 

Opracowała 

adw. Katarzyna Lendzionowska 

 

Podatki to jeden z tych tematów, o których woli się nie myśleć lub odkłada na wieczne później 😊 

Wiemy też, że praca na morzu angażuje Cię na tyle, że możesz nie mieć już sił na uciążliwe formalizmy na lądzie. 

Dlatego w naszej pracy staramy się pokazać Tobie, że naprawdę warto mieć spokojną głowę od podatków, i że osiągnięcie tego nie musi być stresujące ani skomplikowane. 

 

Morze możliwości 

Polski marynarz staje przed wieloma wyzwaniami, kiedy rozpoczyna swoją karierę na wodzie. Z jednej strony, centrum interesów życiowych ma w Polsce, a z drugiej, ograniczone możliwości pracy na statkach polskich armatorów, powodują, że korzysta z ofert zagranicznych.  

W ten sposób możesz pracować na przykład na dużych jednostkach w transporcie międzynarodowym. Armator ma wtedy siedzibę w jednym kraju, Twój pracodawca w drugim, a po drodze może być jeszcze inny podmiot, który zarządza statkiem. 

Innym przykładem jest rozwijająca się intensywnie branża offshore i praca na platformie. Taka jednostka niekoniecznie wykorzystywana jest w transporcie międzynarodowym, a to ma znaczenie w Twojej sytuacji podatkowej. Rodzą się też pytania, czy platforma jest zacumowana, czy może się przemieszcza? A jeśli tak, czy jest holowana, czy ma napęd własny? I gdzie wtedy wykonujesz pracę – w kraju armatora statku, czy może na wodach terytorialnych innego kraju? 

Ważna jest też odpowiedź na kolejne pytanie – czy płacisz podatek za granicą od dochodów z pracy na statku (więcej TUTAJ)? 

Ustalenie tego wszystkiego czeka Cię już na samym początku Twojej kariery. 

 

Bezpieczeństwo finansów 

Pamiętaj, że jasna sytuacja w polskim fiskusie to niekoniecznie tylko zapłata podatku.  

Prawidłowe rozliczanie może też oznaczać niepłacenie podatku, czy nawet w ogóle brak obowiązku złożenia PIT w Polsce. 

Właściwie każdy aspekt Twojej pracy zawodowej ma wpływ na Twój status podatkowy w Polsce.  

Z pewnością nie warto odkładać tego tematu i potem stresować się konsekwencjami. 

Jeżeli zadbasz odpowiednio wcześnie o solidną porcję wiedzy, będziesz mieć pewność, że podejmujesz właściwe kroki, a Twoje relacje z polskim urzędem skarbowym są stabilne i bezpieczne. 

 

Opracowała 

adw. Katarzyna Lendzionowska 

 

Zauważyłeś pewnie, że dużo uwagi poświęcamy umowom o unikaniu podwójnego opodatkowania. Bo to od nich najbardziej zależą Twoje obowiązki w polskim urzędzie skarbowym i to, czy możesz skorzystać z ulgi abolicyjnej w Polsce.

Już sama nazwa tych umów wskazuje, że stosujemy je, żeby nie zapłacić podatku dwa razy – raz w państwie, gdzie pracowałeś, a drugi raz, tam, gdzie żyjesz.

Ulga abolicyjna z kolei przysługuje Ci właśnie wtedy, gdy Twoje dochody mogą zostać podwójnie opodatkowane.

Skoro tak, to czy musisz zapłacić podatek w kraju, gdzie pracujesz, aby skorzystać z ulgi abolicyjnej?

Naczelny Sąd Administracyjny wielokrotnie wypowiadał się w tej sprawie i podkreślał, że zapłata podatku za granicą jest jednym z warunków skorzystania z ulgi. Ważne jednak, że każda z ocenianych przez Sąd sytuacji dotyczyła dochodów z państwa, z którym Polska nie zawarła umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.

Wśród wyroków sądowych możemy też znaleźć stanowiska przeciwne, co trochę nie dziwi, bo sama budowa metody unikania podwójnego opodatkowania poprzez proporcjonalne odliczenie nie uzależnia przecież stosowania jej w zależności od tego, czy podatek w drugim kraju faktycznie zapłaciłeś.

Jeżeli nie – nie odliczasz go po prostu od podatku do zapłacenia w Polsce, a z ulgi abolicyjnej i tak korzystasz.

Na koniec warto podkreślić, że polskie urzędy skarbowe stosują zasadę, że możesz skorzystać z ulgi, o ile jednak zapłacisz podatek za granicą, a konkretnie w kraju, z którym Polska nie zawarła umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.

Opracowała: adw. Katarzyna Lendzionowska